Ukraiński rząd postawiony przed sądem w sprawie zestrzelonego …

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie

Matka ofiary lotu MH17 domaga się od Ukrainy 800 tysięcy euro zadośćuczynienia za śmierć dziecka – informuje gazeta Bild. Pozew miał trafić do Strasburga w zeszłym tygodniu.

Według skarżącej, ukraińskie władze mimo świadomości zagrożenia, nie przekierowały lotów cywilnych znad swojego terytorium, bo nie chciały tracić wpływów za korzystanie przez linie lotnicze z przestrzeni powietrznej.

Tymczasem wrak boeinga ma wkrótce trafić do Holandii, która prowadzi międzynarodowe śledztwo w tej sprawie. Jednym z jego wątków jest także kwestia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i decyzji o jej dostępie dla lotnictwa cywilnego.

Elementy maszyny były zbierane od 16 listopada. Teraz czekają na transport na zachód. W sobotę do Holandii przyleciał samolot z 6 trumnami ze szczątkami ofiar.

Malezyjski samolot został strącony 17 lipca. Zginęło w sumie 298 osób. 289 z nich zostało zidentyfikowanych. Większość – 196, to  obywatele Holandii.

KRYZYS NA UKRAINIE – serwis specjalny

Niemiecki wywiad ma szereg dowodów na udział separatystów w katastrofie Boeinga 777, m.in. zdjęcia satelitarne.

Z analizy BND wynika, że prorosyjscy rebelianci zdobyli w ukraińskiej bazie wojskowej rosyjski system antyrakietowy BUK i wystrzelili z niego 17 lipca rakietę, która eksplodowała w bezpośrednim sąsiedztwie malezyjskiej maszyny. Jak informował “Der Spiegel”, niemiecki wywiad doszedł do “jednoznacznych wniosków”, że rosyjska interpretacja wydarzeń, mówiąca o winie ukraińskich żołnierzy i ukraińskim myśliwcu, który miał znajdować się w pobliżu malezyjskiej maszyny, opiera się na fałszerstwie. – To byli prorosyjscy separatyści – miał powiedzieć Schindler, cytowany przez “Spiegla”. Zdaniem BND zmanipulowane zostały także ukraińskie zdjęcia.

Separatyści cały czas twierdzą, że nie dysponują bronią zdolną zestrzelić samolot pasażerski. – Mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: zwyczajnie nie mamy sprzętu, który byłby w stanie zestrzelić pasażerskiego boeinga, w tym maszynę malezyjską – podkreślił premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Ołeksandr Zacharczenko.

We wrześniu brytyjska telewizja BBC w programie “Panorama” zacytowała świadków, według których samolot zestrzelili Rosjanie. – Dobrze zorganizowani, nie jak rebelianci, i nie nosili standardowych ukraińskich mundurów, mieli czysty rosyjski akcent – mówił jeden z nich.

Z innych relacji przedstawionych przez BBC wynika, że wyrzutnia rakiet zjechała z platformy transportowej w mieście Sniżne około godziny 13.30, blisko 20 km od miejsca katastrofy samolotu. – Widzieliśmy, jak ją wyładowano, a kiedy BUK odpalił silnik, spaliny wypełniły cały rynek – powiedział świadek.

Ustalenia Holendrów

Na początku września holenderska komisja badająca tragedię z 17 lipca opublikowała wstępny raport w sprawie katastrofy. – Maszyna rozpadła się “na kawałki” jeszcze w powietrzu – wynika ze pierwszych ustaleń holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV). – W kabinie pilotów nie było słychać żadnych sygnałów alarmowych, które wskazywałyby na problemy techniczne. Nie ma świadectw tego, że katastrofę samolotu wywołały usterki techniczne lub błędy załogi – podkreślono w dokumencie.

– Zniszczenia zaobserwowane w przedniej części samolotu wydają się wskazywać, że maszyna została przebita przez dużą liczbę obiektów z zewnątrz o wysokiej energii – napisano w raporcie. – Jest prawdopodobne, że te zniszczenia doprowadziły do utraty jedności strukturalnej – dodano.

IAR/PAP/iz