Ukraina: rozejm trwa, Rosja ostrzega NATO i UE przed …
PAP/EPA
11.09. Kijów (PAP) – Rosja ostrzegła w środę NATO przed decyzjami o zwiększaniu sił w Europie Wschodniej, a Unię Europejską – przed wprowadzaniem dalszych sankcji wobec Moskwy. Prezydent Petro Poroszenko powiedział, że Rosja wycofała większość wojsk z Donbasu.
Prezydent Rosji Władimir Putin zarzucił niewymienionym z nazwy krajom zachodnim, że rozpętały kryzys na Ukrainie, by – jak to ujął – reanimować NATO. Oświadczył, że zapadły decyzje o zwiększeniu sił NATO w Europie Wschodniej i że Rosja weźmie to pod uwagę, podejmując kroki dotyczące jej bezpieczeństwa.
Szef Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) Siergiej Naryszkin ostrzegł, że Rosja na pewno odpowie na nowe sankcje UE, jeżeli ta je wprowadzi. Jeśli celem sankcji jest “wysłanie władzom w Kijowie sygnału zachęty” – mówił Naryszkin – to “Unia Europejska bierze na siebie pokaźną część odpowiedzialności za możliwe zerwanie rozejmu i wszystkie wynikające z tego konsekwencje”.
Prezydent Poroszenko ogłosił w środę, że zgodnie z danymi wywiadu ze wschodnich regionów kraju wycofało się 70 proc. rosyjskich wojsk.
W Brukseli spotkają się w czwartek ponownie ambasadorowie państw UE, by rozmawiać na temat zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Po środowym spotkaniu, na którym nie podjęli decyzji w tej sprawie, unijne źródła podały, że rozważane jest opublikowanie, a więc wdrożenie sankcji w piątek.
Kraje unijne formalnie przyjęły nowy pakiet sankcji w poniedziałek, ale odłożyły ich wdrożenie o kilka dni, aby mieć czas na ocenę, czy rozejm na wschodzie Ukrainy jest przestrzegany. Według źródeł dyplomatycznych unijna lista objętych sankcjami wizowymi i finansowymi podmiotów rosyjskich miałaby zostać rozszerzona o 24 osoby i firmy. (PAP)
dmi/