Teodorczyk rusza na Wschód. Czy to dobry kierunek?
Polski napastnik wraz ze swoim menedżerem Marcinem Kubackim miał już w niedzielę zameldować się w stolicy Ukrainy, gdzie piłkarz ma przejść testy medyczne przed podpisaniem trzyletniego kontraktu z Dynamo Kijów. Podróż ze względów formalnych opóźniła się jednak o 24 godziny.
Te badania to ostatni szczegół przed sfinalizowaniem transferu, który pozwoli zarobić Lechowi Poznań aż 4 mln euro. Choć trzeba dodać, że w tym wliczone są również bonusy, które Kolejorz zarobi w zależności od tego, jak Łukasz Teodorczyk będzie się spisywał w nowym zespole.