Separatyści w Doniecku: nie odejdziemy, będziemy walczyć o swoje …
Czytaj również. SerhijŻadan: konflikt ukraiński był zaplanowany kilka lat temu.
Wideo


MSZ Ukrainy: najbliższe dni pokażą, czy Rosja jest szczera w swoich intencjach
– Jesteśmy zadowoleni, że Rosja dołącza się do procesu deeskalacji sytuacji na Wschodzie – powiedział Andrij Deszczyca, minister spraw zagranicznych Ukrainy. To komentarz po czterostronnych rozmowach w Genewie, gdzie dyplomaci Rosji, USA…
W Administracji Obwodowej przebywają najbardziej radykalnie nastawieni demonstranci, którzy powołali na początku kwietnia Republikę Doniecką. Nie są oni gotowi do kompromisu i żądają, aby to Kijów najpierw wyprowadził wojska z obwodu donieckiego oraz rozwiązał Gwardię Narodową. Kilkuset przebywających przed budynkiem protestujących nadal chce integracji z Rosją. –
To odwieczne terytorium Rosjan. To nasza ziemia. Jesteśmy Rosjanami – przekonywał reportera Polskiego Radia 65-letni Wołodymyr z Doniecka.
REKLAMA
Mykoła z obwodu donieckiego, który chodzi przed Administracją w kominiarce i żelazną pałką, zapewnia w rozmowie z Polskim Radiem, że protestujący są gotowi do odparcia ataku. – Nie odejdziemy stąd, bo będziemy walczyć o swoje, o Rosję – podkreśla.
Separatyści pozostają nadal aktywni w innych miejscowościach obwodu donieckiego. W Kramatorsku znów przejęli wieżę telewizyjną. Wyłączyli ukraińskie kanały i włączyli rosyjskie.
Tymczasem ługańska rada obwodowa poparła de facto żądania separatystów i zwróciła się do władz w Kijowie o przeprowadzenie referendum w sprawie ustroju państwowego i uznania języka rosyjskiego za drugi oficjalny.
Galeria


Pojazdy z rosyjskimi flagami na Ukrainie
Transportery opancerzone w Słowiańsku i Kramatorsku
Zobacz również. Jacek Saryusz-Wolski: wojna na naszych granicach jest realna.
(mp)
Open all references in tabs: [1 – 3]