Rosja odkręca kurek Ukrainie. Podpisano porozumienie o dostawie …
Rosja, Ukraina i Unia Europejska uzgodniły warunki porozumienia, które gwarantuje dostawy gazu przez okres zimowy. Kijów od czerwca był odcięty od błękitnego paliwa.
Trójstronne rozmowy, w których brał udział unijny ds. komisarz energii, ministrowie energetyki z Kijowa i Moskwy oraz szefowie Naftohazu i Gazpromu, trwały od środy. W czwartek wieczorem poinformowano, że osiągnięto porozumienie, dzięki któremu Ukraina będzie mogła zamawiać rosyjski gaz. Jego cena do końca marca ma być niższa niż 385 dol. za 1000 metrów sześciennych.
Nie wszystkie ustalenia są korzystne dla naszego wschodniego sąsiada. Kijów będzie musiał np. dokonywać przedpłat, by móc odbierać paliwo. Z kolei Rosja domagała się gwarancji finansowych ze strony UE, co nie znalazło się w tekście porozumienia.
Jak zaznaczył komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger, zakupy rosyjskiego gazu będą opcjonalne – Kijów nie będzie zobowiązany do ich dokonywania. Oettinger zapewnił również, że władze w Kijowie mają pieniądze na paliwo. „To oznacza, że Ukraina będzie w stanie zapłacić za 4 mln metrów sześciennych gazu, być może za więcej, co zapewni bezpieczeństwo dostaw” – dodał.
Umowa przewiduje także, że Ukraina zapłaci zaległe rachunki za dostawy gazu w listopadzie i grudniu ubiegłego roku oraz na początku obecnego roku – 1,45 mld dol. do końca listopada i 1,65 mld dol. do końca grudnia.
Źródło: Polskie Radio
Open all references in tabs: [1 – 3]