Partia Tymoszenko inicjuje referendum w sprawie członkostwa …

PAP/EPA

30.08. Kijów (PAP) – Partia Batkiwszczyna inicjuje referendum w sprawie przystąpienia Ukrainy do NATO – ogłosiła w sobotę przywódczyni ugrupowania, była premier Julia Tymoszenko. Aby doszło do referendum Batkiwszczyna musi zebrać 3 mln podpisów pod swoją inicjatywą.

Plebiscyt miałby odbyć się wraz z wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi 26 października.

 

“Nie mamy wątpliwości, że wejście do NATO w możliwie najkrótszym terminie będzie jednym z czynników zakończenia wojny i przywrócenia pokoju, powrotu do normalnego życia” – powiedziała Tymoszenko.

 

Wyjaśniła, że jej partia złożyła w Centralnej Komisji Wyborczej specjalnie zawiadomienie, w którym poinformowała, że 5 wrześnie odbędzie się zebranie grupy inicjatywnej na temat referendum. Następnie rozpocznie się zbieranie podpisów niezbędnych do przeprowadzenia plebiscytu.

 

Tymoszenko wyraziła zadowolenie z powodu słów sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena, który uznał w piątek, że Ukraina zostanie członkiem NATO, jeśli tego zechce i jeśli spełni konieczne kryteria.

 

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył wcześniej tego dnia, że jego kraj zrezygnuje ze statusu państwa będącego poza blokami militarnymi i wznowi dążenia do członkostwa w NATO.

 

Zgodnie z przeprowadzonym w czerwcu sondażem Centrum Razumkowa w Kijowie, członkostwo Ukrainy w NATO popiera 40,8 proc. badanych. Jeszcze na przełomie marca i kwietnia zwolennicy wejścia do Sojuszu stanowili 35,8 proc.

 

Partia Tymoszenko boryka się ostatnio z poważnymi problemami. Kilka dni temu jej prominentny członek, minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow oświadczył, że Batkiwszczynę opuszczają najważniejsi politycy: m.in. premier Arsenij Jaceniuk, przewodniczący parlamentu Ołeksandr Turczynow, on sam i kilka innych znanych osób.

 

Wiceprezes Batkiwszczyny Andrij Kożemiakin wyjaśnił następnie, że Jaceniuk i Turczynow nie chcą, by Tymoszenko otwierała listę wyborczą partii w październikowych wyborach do parlamentu.

 

Ani premier, ani przewodniczący parlamentu nie złożyli dotychczas rezygnacji z członkostwa w Batkiwszczynie, a ich nazwiska wciąż widnieją na liście przywódców partii na jej oficjalnej stronie internetowej. (PAP)

 

jjk/ awl/ ap/