Obrona Tymoszenko: władze ingerują w pracę kanadyjskich lekarzy

15.02. Kijów (PAP) – Obrona byłej premier Julii Tymoszenko oskarżyła władze Ukrainy o ingerencję w działalność kanadyjskich lekarzy przysłanych w ramach międzynarodowej misji medycznej do kolonii karnej w Charkowie, gdzie przebywa opozycjonistka.

Adwokat Tymoszenko Serhij Własenko oświadczył w środę, że obecni na miejscu przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa zdrowia wbrew ustaleniom starają się dowiedzieć od lekarzy z Kanady, jaka będzie ich diagnoza stanu zdrowia byłej premier.

 

Zadaniem misji jest ustalenie, czy ze względu na silne bóle kręgosłupa, na które uskarża się Tymoszenko, może ona być leczona w więzieniu, czy też należy ją objąć opieką w cywilnej placówce medycznej.

 

Kanadyjczycy mieli kontynuować rozpoczęte we wtorek badania w środę w południe, jednak Własenko poinformował, że ich spotkanie z Tymoszenko było poważnie opóźnione.

 

“Pięć i pół godziny trwały jakieś rozmowy. Z moich informacji wynika, że kanadyjscy lekarze byli nakłaniani do przekazania przedstawicielom ministerstwa zdrowia diagnozy, którą sporządzą po badaniu” – oświadczył w wypowiedzi dla stacji telewizyjnej TVi.

 

Władze więzienne Ukrainy w Kijowie o godzinie 16 czasu lokalnego informowały, że badanie Tymoszenko przez lekarzy z Kanady “jest w toku”. Rzecznik prasowy obwodowego oddziału służby penitencjarnej w Charkowie podał jednak następnie, że lekarze przybyli do kolonii karnej jeszcze w południe.

 

Prócz lekarzy kanadyjskich w misji medycznej w sprawie Tymoszenko we wtorek uczestniczyli specjaliści z Niemiec. Ich spotkanie z byłą premier trwało kilka godzin. Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że po badaniu Niemcy wrócili do ojczyzny, a wnioski zostawili w zapieczętowanej kopercie. Ma być ona otwarta dopiero wtedy, gdy swą diagnozę przygotują Kanadyjczycy.

 

Pięcioosobowy kanadyjsko-niemiecki zespół lekarski przybył na Ukrainę w poniedziałek w odpowiedzi – jak to ujęła prokuratura – na “apele ambasadorów państw UE, Stanów Zjednoczonych i międzynarodowych organizacji medycznych” o przeprowadzenie niezależnego badania Tymoszenko.

 

Wyrok siedmiu lat więzienia była premier usłyszała w październiku. Choć została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, utrzymuje, że padła ofiarą swych politycznych przeciwników.

 

Za głównego z nich Tymoszenko uważa prezydenta Wiktora Janukowycza, który – jak mówi była premier – chce usunąć ją z polityki.

 

Proces i skazanie Tymoszenko poważnie zachwiały stosunkami Ukrainy z Zachodem. Wyrok skrytykowała m.in. Unia Europejska, która uznała, że ukraińskie władze dopuszczają się wybiórczego stosowania prawa wobec swych oponentów.

 

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

 

jjk/ mc/

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.