Minister obrony: Rosja groziła nam bronią jądrową

Minister obrony Ukrainy Waerij Heetej. /AP/FOTOLINK/Sergei Chuzavkov /East News

NGO: Na Ukrain wysano prawie 15 tys. rosyjskich onierzy

Organizacje obrony praw człowieka w Rosji poinformowały, że prawie 15 tysięcy rosyjskich żołnierzy wysłano na Ukrainę w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, kilkuset najprawdopodobniej zginęło w czasie walk w tym kraju czytaj więcej

Hełetej ocenił, że Moskwa przegrała wojnę hybrydową na Ukrainie i dlatego zmuszona była wprowadzić tu swoją regularną armię.

Pieskow: Ukraina powinna negocjowa, ale nie z Rosj

Aby zażegnać konflikt w południowo-wschodniej Ukrainie, władze w Kijowie powinny negocjować z Noworosją, a nie Rosją, bo nie jest to konflikt między Ukrainą i Rosją, lecz konflikt wewnątrzukraiński – twierdzi rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. czytaj więcej

– Rosja przegrała wojnę hybrydową przeciwko Ukrainie. Nasze siły zbrojne z sukcesem wypierały bandy rosyjskich najemników i likwidowały dywersantów. Właśnie dlatego Kreml był zmuszony do przejścia do pełnej inwazji z udziałem regularnych wojsk na terytorium Donbasu. Dziś mamy do czynienia z dywizjami i pułkami. Jutro możemy mieć do czynienia z całymi korpusami – podkreślił.

Minister ogłosił, że operacja antyterrorystyczna na wschodniej Ukrainie została zakończona i obecnie należy przygotować obronę przed działaniami Rosji, która – jak uznał – może nie ograniczyć się wyłącznie do Donbasu, lecz sięgnąć i po inne terytoria ukraińskie.

“Do naszego domu przyszła straszna wojna, której Europa nie widziała od czasów II wojny światowej. Niestety, w tej wojnie straty nie będą liczone w setkach, lecz w tysiącach, a nawet dziesiątkach tysięcy ofiar” – napisał Hełetej na swoim Facebooku.

– Strona rosyjska już kilkakrotnie groziła nieoficjalnymi kanałami, że jeśli sprzeciw będzie kontynuowany, gotowa jest zastosować przeciwko nam swoją taktyczną broń jądrową – oświadczył minister.

Hełetej uznał, że kraj jak nigdy potrzebuje dziś jedności i powinien być gotowy do stawienia czoła agresorowi.

– Rosja zapłaciła już cenę za wtargnięcie na nasze ziemie. Setki rosyjskich wojskowych znalazły wieczny odpoczynek w ukraińskim czarnoziemie. Krytyczna liczba ofiar z pewnością doprowadzi Rosję do otrzeźwienia. Ale by tak się stało, nie możemy poddawać się panice i musimy pokazać, że Ukraińcy nie mają zamiaru się poddać. Jest to nasza wielka wojna ojczyźniana i bez wątpienia w niej zwyciężymy – podkreślił minister obrony.

Z Kijowa Jarosław Junko