Ławrow: uznamy wybory w Doniecku i Ługańsku




Po przeliczeniu 80 proc. głosów na Ukrainie wygrywa Front Ludowy

W wywiadzie dla dziennika „Izwiestia” i telewizji „LifeNews” powiedział, że prezydent i potencjalny nowy rząd Ukrainy będą partnerami do dialogu.

– Tym bardziej, że ważną siłą w parlamencie będzie Blok Petra Poroszenki, który był partnerem Rosji i prezydenta Putina przy podpisywaniu porozumienia w Mińsku – dodaje.


Radykalny upadek. Swobody droga z niebytu na szczyt i z powrotem


Jak tłumaczy Ławrow, prezydent Poroszenko wielokrotnie deklarował wolę uszanowania tych porozumień.

– Mam nadzieję, że nowy rząd będzie miał podobny kierunek jak prezydent – ku pokojowi, pojednaniu i porozumienia na Ukrainie – mówił.

Separatyści też głosują

Szef rosyjskiego MSZ zapowiedział także, że Moskwa uzna także wyniki niedzielnych wyborów władz separatystycznych regionów w Donbasie.


Czarny koń ze Lwowa. Partia Samopomoc największym wygranym wyborów na Ukrainie


– Te wybory to jeden z ważniejszych elementów mińskich porozumień, dlatego Rosja uzna ich wyniki – powiedział.

Na słowa Ławrowa szybko zareagował Kijów. – Zamiary Rosji dotyczące uznania wyborów osłabiają deeskalację i proces
pokojowy, naruszając zaufanie do Rosji jako godnego zaufania
międzynarodowego partnera – oświadczył Dmytro Kułeba, przedstawiciele ukraińskiego MSZ.

Według Kułeby wypowiedzi Ławrowa „są sprzeczne bezpośrednio z ważnymi
punktami porozumień z Mińska”, zawartych 5 września między stroną ukraińską a
separatystami.

Open all references in tabs: [1 – 3]