Kruchy rozejm na Ukrainie. Kijów: zginęło czterech naszych żołnierzy

Od dnia obowiązywania zawieszenia broni czyli od minionego piątku, zginęło czterech żołnierzy sił rządowych, 29 zostało rannych. Takie informacje przekazał na spotkaniu z dziennikarzami szef departamentu medycznego ukraińskiego ministerstwa obrony Witalij Andronatyj.

Według niego, służby medyczne udzieliły pomocy 2517 rannym. – Obecnie w szpitalach znajduje się 1173 poszkodowanych, jest wśród nich 34 żołnierzy Gwardii Narodowej i innych służb mundurowych. 94 żołnierzy jest leczonych w lecznicach cywilnych – poinformował.

Zawieszenie broni odniosło więc zamierzony skutek. Przed jego ogłoszeniem, dziennie ginęło od kilku do 20 ukraińskich żołnierzy. Dokładne dane nie są znane, ponieważ władze nie chcą na przykład ujawnić strat pod Iłowajskiem, gdzie armia znalazła się w otoczeniu wojsk rosyjskich i terrorystów. Ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk twierdzi jednak, że separatyści regularnie naruszają zawieszenie broni, ostrzeliwując pozycje ukraińskich wojsk, wykorzystując moździerze, a także wyrzutnie Grad. Tej nocy zaatakowano, między innymi, lotnisko w Doniecku, gdzie stacjonują Ukraińcy.
W samym mieście, noc minęła niespokojnie. Doszło do ostrzału artyleryjskiego. Uszkodzona została szkoła oraz dwa bloki mieszkalne i kilka domów jednorodzinnych. Ranna została jedna kobieta.

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow utrzymuje, że rozejm we wschodniej Ukrainie jest “ogólnie przestrzegany”, choć dochodzi do incydentów. Według niego, wkrótce powinny rozpocząć się rozmowy dotyczące statusu Doniecka i Ługańska. – Jeśli chodzi o rozmowy dotyczące statusu południowego wschodu kraju, to w podpisanym w Mińsku protokole przewidziano kroki w tym kierunku. Mamy nadzieję, że takie rozmowy wkrótce się rozpoczną – powiedział.

Na terytorium Federacji Rosyjskiej przetrzymywanych jest około 50 ukraińskich wojskowych i funkcjonariuszy straży granicznej. Rosyjskie służby zarzucają im współudział w ostrzale posterunków granicznych, a także zbrodnie wobec ludności cywilnej Donbasu. Niewykluczone, że Ukraińcy staną przed rosyjskim sądem.

– Rosja nie ma prawa osądzać Ukraińców, bo sama nie zachowuje neutralności – twierdzi szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa. Jej zdaniem, Rosja jest współodpowiedzialna za wydarzenia na Ukrainie, ponieważ nie wstrzymała dostaw broń dla separatystów i przepływu najemników.

Aleksiejewa mówi Polskiemu Radiu, że za sądzenie Ukraińców, świat osądzi Władimira Putina.

Na razie jednak, Zachód nie zdecydował się na kolejne decyzje, które mogłyby uderzyć w osoby odpowiedzialne za wojnę na Ukrainie. Co prawda ambasadorowie Unii Europejskiej przyjęli kolejne sankcje wobec Rosji , ale na razie nie zostaną one wprowadzone w życie.

Decyzja o zaostrzeniu sankcji ma być opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej dopiero za kilka dni. – To pozwoli na ocenę, czy zawieszenie broni na Ukrainie jest przestrzegane i wdrażany jest plan pokojowy – napisał w oświadczeniu szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Jeśli Unia będzie miała dowody na to, że Rosja wypełnia warunki rozejmu, sankcje nie wejdą w życie. Jednak nie takie miały być początkowo ustalenia.

Jeszcze w poniedziałek wydawało się, że przyjęcie kolejnych sankcji to czysta formalność. Państwa członkowskie miały jedynie zaakceptować ustalenia, jakie zapadły podczas piątkowego spotkania ambasadorów Unii. Planowano, że nowe sankcje wejdą w życie dzień później. Ale pojawiły się zastrzeżenia.

Argumentowano, że skoro ogłoszono zawieszenie broni, Unia nie powinna zaogniać jeszcze bardziej sytuacji i zaostrzać sankcji. Nie wiadomo, które państwo wyraziło wątpliwości. Ostatecznie wybrano wyjście kompromisowe. Jest zgoda na zaostrzenie sankcji i ….wejdą one w życie, lub nie, w zależności od przebiegu wydarzeń na Ukrainie.

ONZ: ponad trzy tysiące ofiar konfliktu na Ukrainie

Jeśli chodzi o przyjęte restrykcje, to Unia chce, by trzy największe firmy naftowe miały ograniczony dostęp do rynków kapitałowych. Wprowadzony ma być zakaz świadczenia usług przez unijne firmy przy wydobyciu ropy ze złóż arktycznych. Sankcje przewidują też wstrzymanie eksportu produktów i technologii cywilnego, oraz wojskowego zastosowania. Natomiast czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami finansowymi ma być rozszerzona o 24 osoby.

Na razie – mimo naruszeń – rozejm między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami formalnie utrzymuje się.
IAR/PAP/asop

''

Open all references in tabs: [1 – 3]