Kijów do Moskwy: oddajcie Nadię

Choć ostatniej doby w walkach z prorosyjskimi rebeliantami zginęło co najmniej 23 żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych, to jednak wszyscy zastanawiają się nad losem Nadii Sawczenko. Od środy pilotująca śmigłowce 33-latka oficjalnie znajduje się w rosyjskim areszcie.

Porwana z Ukrainy
Jak tam trafiła? Nie jest to do końca jasne. Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że została pojmana w czerwcu podczas starć sił rządowych z rebeliantami pod Ługańskiem, miastem oddalonym o około 50 km od granicy z Rosją.
Przebywająca na przepustce Sawczenko walczyła wówczas – jak podały ukraińskie media – w szeregach prorządowego ochotniczego batalionu obrony terytorialnej “Ajdar”.

– O ile wiemy, została zatrzymana przez terrorystów – mówił wczoraj Jewhen Perebyjnis, rzecznik ukraińskiego MSZ. Podkreślił, że po pojmaniu została nielegalnie przewieziona przez rosyjską granicę.

– Sawczenko przekroczyła rosyjską granicę jako uchodźczyni i została zatrzymana podczas kontroli dokumentów – zapewnił z kolei Władimir Markin, rzecznik Rosyjskiego Komitetu Śledczego. 33-latka została oskarżona o “współudział w zabiciu pod Ługańskiem dwóch członków ekipy rosyjskiej telewizji państwowej WGTRK, dziennikarzy Igora Kornieluka i Antona Wołoszyna”. Przebywa w areszcie w Woroneżu, około 500 km na południe od Moskwy.

“To kolejny dowód na to, że terroryści planują i przeprowadzają przestępstwa na Ukrainie, pozostając w bliskim kontakcie ze służbami wywiadu Federacji Rosyjskiej” – oceniono w komunikacie ukraińskiego MSZ.

“Oczekujemy, że strona rosyjska podejmie kroki w celu bezwarunkowego uwolnienia Nadii Sawczenko i przekaże ją z powrotem jej ojczyźnie” – podkreślił resort.

Walki nie słabną
“Ostatniej doby przy wykonywaniu zadań specjalnych zginęło 23 żołnierzy sił zbrojnych i Straży Granicznej, a 93 ukraińskich żołnierzy i pograniczników odniosło obrażenia i kontuzje” – napisał na na Facebooku Władysław Selezniow, rzecznik ukraińskich sił zbrojnych.

Wcześniej Zorian Szkyriak, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Arsena Awakowa przyznał, że na wschodzie w ataku prorosyjskich separatystów zginęło co najmniej 30 ukraińskich żołnierzy i pograniczników. Według źródeł wojskowych do ataku doszło o godz. 5 rano w miejscowości Zełenopilja w obwodzie ługańskim.

Po tym ataku prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział, że Kijów znajdzie i zniszczy odpowiedzialnych za wczorajszy atak z użyciem rosyjskich pocisków rakietowych Grad.

– Wszyscy, którzy dokonali ataku, zostaną zlikwidowani – dodał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.
Od początku działań bojowych na Ukrainie poległo już ponad 200 żołnierzy, a rannych zostało ponad 500. Zginęło też blisko 500 cywilów, a rannych zostało około 2000.
Sylwia Arlak, DMA,

Open all references in tabs: [1 – 3]