Katastrofa samolotu na Ukrainie. "Gdyby nie działania Kijowa, do …

Wadimir Putin /ALEXEY NIKOLSKY / RIA NOVOSTI / KREMLIN POOL /PAP/EPA

Prezydent Ukrainy: Mamy dowody przeciwko Rosji. Zmieniamy taktykę

Na RMF 24 na bieżąco śledzimy wydarzenia związane z zestrzeleniem nad Ukrainą Boeinga 777! Zobacz naszą RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE!

Bezwarunkowo państwo, na którego terytorium to się stało, ponosi odpowiedzialność za tę straszną tragedię – zadeklarował Putin w transmitowanej przez telewizję wypowiedzi.

o tej tragedii nie doszłoby, gdyby na tej ziemi był pokój, gdyby nie wznowiono działań bojowych na południowym wschodzie Ukrainy – zaznaczył rosyjski prezydent.

Dodał jednocześnie, że polecił rosyjskim władzom wojskowym, “by udzieliły niezbędnej pomocy w śledztwie dotyczącym tego przestępstwa”.

W katastrofie, uznanej przez prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę za akt terrorystyczny, zginęło wszystkich 295 pasażerów i członków załogi Boeinga 777 linii Malaysia Airlines. Niewykluczone, że maszyna została zestrzelona. W rejonie, gdzie spadł samolot trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wieczorem opublikowała nagranie rozmów telefonicznych prorosyjskich separatystów na wschodzie kraju, z których wynika, że to oni strącili samolot pasażerski malezyjskich linii lotniczych w tym regionie.

(abs)