„Dramatyczne” rozmowy z władzami Ukrainy. Kijów prosi o pomoc

– Obydwaj demokratycznie wyłonieni przywódcy Ukrainy na moje ręce składali apel, aby Unia Europejska zrobiła to, co zapowiadała, to znaczy odpowiedziała we właściwy sposób na niewypełnienie zapowiadanych przez Federację Rosyjską warunków – powiedział Sikorski.

Podkreślił, że zarówno Poroszenko, jak i Jaceniuk wyrazili zaniepokojenie związane z faktami dostarczania separatystom na wschodniej Ukrainie zaawansowanej broni, takiej jak rakiety
ziemia-ziemia, a przede wszystkim ziemia-powietrze.

Bezprawny handel

– Są to rakiety przenośne, których sprzedaż jest obłożona międzynarodowymi przepisami i nie wolno jej dostarczać grupom pozapaństwowym, bo to stwarza możliwość rozprzestrzeniania tego typu broni i stwarza zagrożenie także dla lotnictwa cywilnego na całym świecie – zaznaczył.

Podobne słowa padły także z ust szefa państwa ukraińskiego. – Apeluje on o wsparcie pozycji Ukrainy i wywarcie nacisku na kraj, który dostarcza broni, czołgów, artylerii, amunicji i pieniędzy separatystom, działającym na terytorium Ukrainy – powiedział Sikorski.

Minister oświadczył, że inne szczegóły jego rozmów z ukraińskimi przywódcami, o których nie może mówić, przekaże premierowi Donaldowi Tuskowi, „który na środowym spotkaniu Rady
Europejskiej będzie współdecydował o tych kwestiach”.