Borussia-Park | fot. blogdroed (flickr.com) – Goal.pl
Borussia-Park | fot. blogdroed (flickr.com)
Ciekawe widowisko w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów czeka nas już we wtorek na Borussia-Park w Mönchengladbach, gdzie gospodarze podejmą niezwykle silne w tym sezonie Dynamo Kijów. Początek meczu już o 20:45.
W poprzedniej rundzie Dynamo nie dało szans Feyenoordowi Rotterdam dwukrotnie ogrywając Holendrów – najpierw 2:1 w Kijowie, a tydzień później 1:0 na De Kuip w Rotterdamie. Borussia, jako czwarty zespół poprzedniego sezonu Bundesligi rywalizację zaczyna dopiero od czwartej rundy eliminacji. Będzie to dopiero drugi oficjalny mecz Źrebaków w tym sezonie (w sobotę wygrały 2:0 z Alemannią Aachen 2:0 w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec), podczas gdy Ukraińcy są w środku sezonu – po sześciu kolejkach Premier Ligi zajmują drugie miejsce w tabeli z 15 punktami na koncie.
Zadowoleni ze stanu kadrowego mogą być obydwaj szkoleniowcy, którzy będą mieli do dyspozycji wszystkich swoich najlepszych zawodników. Pozyskani tego lata Luuk de Jong, Granit Xhaka i Alvaro Dominguez są w dobrej dyspozycji i powinni pojawić się na boisku w wyjściowym składzie. Drobne kłopoty zdrowotne ma inny nowy nabytek Peniel Mlapa, ale decyzja o jego grze zapadnie tuż przed meczem. Dodatkowo kibice M’Gladbach liczyć będą na Patricka Herrmanna (objawienie zeszłego sezonu), Juana Arango, Mikego Hanke czy Igora de Camargo, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile zespołu.
Zdecydowanie bardziej tego lata wzmocniło się Dynamo, które nie tylko chce wejść do Ligi Mistrzów, ale przede wszystkim odzyskać tytuł mistrza Ukrainy, który od sezonu 2009/10 nieprzerwanie należy do Szachtara Donieck. Z tego powodu kontrakty z klubem podpisali już tacy zawodnicy jak Miguel Veloso z Genoi, Nicko Kranjcar z Tottenhamu, Taye Taiwo z Milanu, Raffael z Herthy Berlin i Marco Ruben z Villarreal. Jednak trener Yuri Semin będzie musiał poradzić sobie bez etatowego do tej pory lewego obrońcy Gorana Popova, który został wypożyczony do Stoke City. Mimo wszystko jest to na pewno dużo bardziej doświadczony, zespół niż ten, którym dysponuje Borussia. Niemcy jednak pokazali w zeszłym sezonie, że świetnie czują się w rywalizacji z teoretycznie silniejszymi rywalami.
W przeszłości te zespoły spotkały się tylko dwukrotnie – 6 kwietnia 1977 roku w pierwszej rundzie play-off Pucharu Europy Mistrzów Klubowych (to jego sukcesorem jest dzisiejsza Liga Mistrzów) najpierw Dynamo wygrało w Kijowie 1:0, a dwa tygodnie później Borussia zrewanżowała się Ukraińcom wygrywając u siebie 2:0. Był to jedyny raz kiedy klub z M’Gladbach stanął naprzeciwko ukraińskiemu zespołowi. Dynamo jest w pojedynkach z niemieckimi klubami o wiele bardziej doświadczone –grało m.in. z takimi zespołami jak Bayer Leverkusen, Borussia Dortmund, HSV czy Bayern Monachium. W 26 takich spotkaniach 11 razy wygrywało, pięć razy remisowało i dziesięciokrotnie schodziło z boiska pokonane. Stosunek bramek to 34-36, na korzyść Niemców.
Dla Borussii będzie to pierwszy start w europejskich pucharach od sezonu 1996/97, kiedy to w 1/32 finału rundzie wyeliminowała londyński Arsenal (3:2 i 3:2, w obydwu spotkaniach na listę strzelców wpisywał się Andrzej Juskowiak), aby w kolejnej rundzie odpaść z francuskim AS Monaco (2:4 i 1:0). Jest to więc pierwszy mecz Źrebaków w europejskich pucharach od blisko 16 lat i z całą pewnością zawodnicy będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, aby uczcić to historyczne wydarzenie.
21.08. godz. 20:45 Borussia M’Gladbach – Dynamo Kijów
Typ Goal.pl: 2:1
sędzia: Pedro Proença (Portugalia)