"Bez szans na porozumienie". W Brukseli ukraińsko-rosyjskie …

Od czerwca Kijów nie kupuje rosyjskiego gazu, za to sprowadza paliwo z Europy Zachodniej: Niemiec, Polski, Słowacji, Węgier oraz z Norwegii. Wcześniej władze informowały, że na czas sezonu grzewczego brakuje jednak jeszcze 5 miliardów metrów sześciennych. Oszczędzanie gazu rozpoczęto jeszcze wiosną. W czerwcu w wielu częściach kraju wyłączono dostawy ciepłej wody, później rozpoczęto sezon grzewczy, a temperatura w mieszkaniach ma wynosić minimum 18 stopni, a nie jak wcześniej 21 – 22 stopnie Celsjusza.

Minister finansów Ołeksandr Szłapak oświadczył, że negocjacje z Rosją dotyczą nie tylko ceny paliwa, ukraińskiego długu i ilości, która ma być zakupiona, ale też tego, kto ma płacić za gaz, który zużywają samozwańcze republiki doniecka i ługańska.

Co do części długu, która miała być spłacona w tym miesiącu, Kijów ma odpowiednią kwotę, 1,5 miliarda dolarów, ale jest gotów ją zapłacić dopiero po osiągnięciu porozumienia z Moskwą. Chodzi o podpisanie tymczasowej umowy, przewidującej cenę paliwa zimą w wysokości 385 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Wcześniej premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk uprzedzał, że w sprawie dostaw gazu trzeba być przygotowanym na najtrudniejszy scenariusz.

News Channel 24/x-news

Bruksela robi co może, ale…

W kolejnej rundzie trójstronnych negocjacji w Brukseli spotykają się ukraiński minister ds. energii Jurij Prodan, jego rosyjski odpowiednik Aleksandr Nowak oraz unijny komisarz Guenther Oettinger.

Od pewnego czasu mówi się o postępie w rozmowach, ale na razie nie udało się podpisać tymczasowego porozumienia w tej sprawie. Bruksela liczy na to, że w środę uda się wreszcie podpisać dokument. – Ze strony Komisji robimy wszystko, co w naszej mocy, by umożliwić zawarcie porozumienia, i jestem pewna, że podczas tego spotkania jeszcze bardziej zwiększymy nasze wysiłki – powiedziała rzeczniczka Komisji Pia Ahrenkilde Hansen. Zestawiając jej wypowiedź z wypowiedziami przedstawicieli Kijowa trudno jednak oczekiwać sukcesu.
KRYZYS NA UKRAINIE: serwis specjalny

IAR/PAP/iz