2012: ostatni rok ukraińskiej suwerenności?

2012: ostatni rok ukraińskiej suwerenności?

Dodane przez wachmistrz_Soroka

Opublikowano: Czwartek, 05 stycznia 2012 o godz. 19:07:11

 

Niezależni eksperci ostrzegają: w 2012 roku Ukrainę czekają trudne wybory parlamentarne, a także groźba międzynarodowej izolacji, utraty kontroli nad systemem transportu gazu i ekonomicznej niezależności.


Czy podoba Ci się ten materiał?

Opodatkuj się!


Wybory parlamentarne w październiku tego roku będą testem
demokracji dla obecnego rządu ukraińskiego, natomiast zdolność Ukrainy do zakończenia
gazowych pertraktacji z Rosją i zachowanie kontroli nad systemem przesyłu gazu
– próbą na wytrzymałość bezpieczeństwa gospodarczego kraju. Zdaniem analityków
będą to główne wyzwania, z jakimi zmierzy się Kijów w 2012 roku.

Opozycja szykuje
rewanż

W obliczu przygotowań do wyborów parlamentarnych, które
zaplanowane są na Ukrainie na październik 2012 roku, socjologowie odnotowują
frustrację społeczeństwa wobec członków partii, stanowiących obecnie większość
parlamentarną. Według badań socjologicznych, przeprowadzonych w grudniu przez Centrum im. Razumkowa, liderem
społecznych sympatii znów została partia opozycyjna – „Batkiwszczyna”
(„Ojczyzna”), na którą głosowałoby 15,8 procent respondentów. Podczas gdy
największa partia władzy – „Partia Regionów” – zdobyła sympatię jedynie 13,9
procent pytanych.

Zbliżające się wybory będą przeprowadzone w systemie
mieszanym „50 na 50” i „Ojczyzna” wraz z „Frontem Zmian”, którego
popularność wynosi niewiele poniżej 10 procent, mogą pretendować do stworzenia
opozycyjnej większości parlamentarnej.

Ponadto, pod koniec grudnia liderzy partii „Ojczyzna” i
„Ludowa Samoobrona” zapowiedzieli zjednoczenie pod przewodnictwem tej pierwszej
i utworzenie jednej listy wyborczej. Wcześniej analogiczną fuzję ogłosili
liderzy partii „Za Ukrainę!”

Niebezpieczeństwo
białoruskiego scenariusza

Jak powiedział niemieckiej stacji nadawczej „Deutsche Welle”
analityk z kijowskiego Instytutu Współpracy Euroatlantyckiej – Wadim Gorbacz – wybory parlamentarne na
Ukrainie będą głównym wydarzeniem w 2012 roku nie tylko na skalę krajową, ale
również będą miały znaczenie dla polityki zagranicznej kraju. Jego zdaniem
Zachód będzie skrupulatnie monitorować zgodność ze standardami demokracji,
przestrzeganie prawa i przejrzystość procesu wyborczego oraz liczenie głosów.
Sztaby wyborcze „Partii Regionów” ponownie są kierowane przez osoby, które były
odpowiedzialne za masowe naruszenia głosowania w 2004 roku, a w przypadku ich
powtórzenia „w 2012 roku wybory będą uznane przez społeczność międzynarodową za
nielegalne “, powiedział analityk.

Jego zdaniem konsekwencją ponownych naruszeń będzie
międzynarodowa izolacja i zachodnie sankcje wobec osób zaangażowanych w
tłumienie demokratycznych norm. „Sąsiednia Białoruś kilkakrotnie przechodziła
przez te procedury, a z takiej izolacji od cywilizowanego świata może
skorzystać tylko Rosja, która zdobędzie możliwość negocjowania potrzebnych jej ustępstw
ze strony nie tylko Aleksandra Łukaszenki ale również Wiktora Janukowycza” – twierdzi
Gorbacz.

„Rura” państwowej
suwerenności

Niezależni eksperci obawiają się, że w 2012 roku Ukraina
może stracić kontrolę nad swoją strategiczną własnością – siecią przesyłu gazu,
którą rosyjski gaz jest transportowany do Europy. Dyrektor programów energetycznych
w centrum „Nomos”, Michaił Gonczar,
nie wykluczył, że ukraiński rząd już przystał na dyktat Moskwie i przygotowuje
opinię publiczną na wiadomość o przejęciu systemu transportu gazu (GTS) przez
„Gazprom”.

Bardzo wyraźnie na ten temat wypowiedział się poseł z „Partii
Regionów” Wasyl Kiselyov, który
zaproponował, aby Parlament zniósł zakaz przeniesienia tytułu własności majątku
ukraińskiej GTS. „Jeżeli w ciągu trzech miesięcy nie umówimy się co do
wspólnego korzystania z ukraińskiej sieci gazowej wraz z Rosją, to już w pół
roku po rozpoczęciu budowy Gazociągu Południowego będziemy prosić Moskwę, żeby
przejęła naszą „rurę” bezpłatnie” – powiedział Kiselyov dziennikarzom.

Jednak Wadim Gorbacz jest zdania, że po oddaniu Rosji „rury”
Ukraina straci kontrolę nie tylko nad nią, ale nad większością przedsiębiorstw
przemysłowych, które zużywają gaz. „Doprowadzi to do tego, że suwerenność
Ukrainy będzie miała tylko symboliczną wartość i Kijów straci prawo do
rozwiązywania problemów, nawet tych wewnątrzkrajowych” – powiedział
ekspert.

Aleksander Sawickij
źródło: „Deutsche Welle” (http://www.dw-world.de)

Tłumaczenie: Aleksandra Nizamova