150 zabitych rebeliantów na wschodniej Ukrainie

Na skutek ostrzału artyleryjskiego i ataków lotniczych sił rządowych zniszczono sześć punktów oporu separatystów, a wieś Mikołaiwka w obwodzie donieckim została całkowicie otoczona przez ukraińskie oddziały.

Zginęło co najmniej 150 rebeliantów oraz dwaj żołnierze. Informacje te przekazał rzecznik sztabu ukraińskich sił antyterrorystycznych Ołeksij Dmytraszkiwskyj. – Siły rządowe kontrolują też drogę łączącą miasta Charków i Rostów – dodał.

– Ukraińska armia wyparła prorosyjskich separatystów z 17 miejscowości, ale Rosja wciąż przybliża do granicy swe wojska, a separatyści atakują granicę z obu stron – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Parubij.

Jak poinformował, siły rządowe kontrolują obecnie 23 z łącznie 36 rejonów (powiatów) w obwodach donieckim i łu-gańskim na wschodzie Ukrainy, gdzie kontynuowana jest operacja zbrojna wymierzona w rebeliantów.

Tymczasem, jak twierdzi Paweł Felgenhauer, jeden z najbardziej znanych rosyjskich ekspertów ds. wojskowości, obecnie siły zbrojne Rosji przechodzą fazę ponownego zbierania sił. Gotowe do walki z Ukrainą mają być za około miesiąc.

Może jednak uda się zapobiec eskalacji konfliktu. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział wczoraj, że grupa kontaktowa do spraw kryzysu ukraińskiego mogłaby się zebrać w sobotę, 5 lipca. Według najnowszych doniesień szef państwa ukraińskiego zaproponował miejsce i czas spotkania i czeka na odpowiedź.

Swoją propozycję Porosze-nko przedstawił w rozmowie telefonicznej z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton i czeka na potwierdzenie drugiej strony – czytamy na stronie internetowej prezydenta Ukrainy. Wcześniej agencje pisały, że Poroszenko sugerował, by miejsce i czas rozmów ustalili inni uczestnicy.

5 lipca ma się odbyć kolejne posiedzenie grupy kontaktowej „w celu wypracowania obustronnego i bezwarunkowego porozumienia w sprawie trwałego zawieszenia broni”. W skład grupy kontaktowej wchodzą przedstawiciele władz Rosji i Ukrainy, a także separatyści z obwodów donieckiego i ługańskiego (wschodnia Ukraina) oraz mediatorzy z OBWE.

Także wczoraj prezydent Francji Francois Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowali do Poroszenki o wprowadzenie w życie porozumienia zawartego 2 lipca przez ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji dotyczącego osiągnięcia trwałego zawieszenia broni.

Open all references in tabs: [1 – 3]